Żużlowiec Cellfast Wilków Krosno: Od Nowego Roku dodaję gazu w swoich przygotowaniach do sezonu. Chcę z Wilkami wygrać ligę

Czytaj dalej
Fot. Cellfast Wilki Krosno/Dariusz Błażejowski
Marek Bluj

Żużlowiec Cellfast Wilków Krosno: Od Nowego Roku dodaję gazu w swoich przygotowaniach do sezonu. Chcę z Wilkami wygrać ligę

Marek Bluj

- Przygotowania do sezonu rozpocząłem pod koniec listopada. Do tej pory trenowałem na 90 procent. Od poniedziałku, 3 stycznia będę pracował już na 100 procent - mówi VACLAV MILIK, czeski żużlowiec Cellfast Wilków Krosno, czyli popularny "Vaszek", który podobniej, jak jego koledzy z wilczej watahy nie zasypia gruszek w popiele tylko ładuje akumulatory, aby już od początku kwietnia, kiedy ruszy liga być w dużym gazie.

Jak powitałeś Nowy Rok?
W domu z rodziną żoną i naszym malutkim dzieckiem. Mamy świadomość, że ze względu na pandemię czas jest bardzo trudny. W poniedziałek, 3 stycznia wyjeżdżam z kadrą żużlowców Czech na tygodniowy obóz przygotowawczy w góry. Każdego roku jeździmy do Szpindlerowego Młyna. Będziemy biegać, jeździć na nartach, ćwiczyć w siłowni.

Dobrze jeździsz na nartach?
Mogę powiedzieć, że bardzo dobrze. Bardziej mi narty odpowiadają niż deska. To będzie dobry obóz. Treningi z chłopakami, m.in. z Edkiem Krcmarem i Jankiem Kvechem i innymi kolegami, rozpocząłem pod koniec listopada. Nie rozmawiałem z trenerem, ale mam nadzieję, że na tym obozie będą także Krcmar i Kvech, bo zawsze są. Poza tym z kolegami, z którymi znamy się od najmłodszych lat umawiamy się na telefon i m.in. gramy w piłkę i squash. Można się z nimi fajnie przygotować i fajnie spędzić czas. Obecnie po siłowych treningach, zrobiłem sobie delikatną zmianę i częściej oraz więcej biegam. Stawiam na trening cardio.

Zapowiadałeś, że postarasz się także popracować ze specjalistą od psychologii?...
Też nad tym pracuję. Byłem u niego w Pradze. Cały czas coś się dzieje. Czas szybko ucieka. Trzeba działać. Niedługo będziemy się już szykować do wyjazdu na tor.

A jak stoisz obecnie ze sprzętem, z motorami?
Bardzo dobrze. Robię sobie pięć motocykli. Dwa będę Szwecji, a trzy na polską ligę. Wszystkie będa przygotowane na 100 procent. Wszystkie na nowych częściach. LIczę, że mnie nie zawiodą.

W dalszej części rozmowy przeczytasz m.in. o:

  • lidze szwedzkiej;
  • przygotowaniach do sezonu;
  • planach na 2022 rok.
Pozostało jeszcze 53% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Bluj

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.