Wreszcie! 31 lipca - po prawie 2 latach przerwy - startuje w Toruniu rower miejski

Justyna Wojciechowska-Narloch

400 francuskich rowerów będą mieć już wkrótce do dyspozycji torunianie i turyści. Rower miejski zacznie działać w Toruniu z końcem lipca.

W Toruniu rowerem miejskim nie można jeździć od jesieni 2017 roku. Wszystko przez zawirowania związane z wyłonieniem firmy, która miała tę usługę na rzecz miasta świadczyć. Za kilka tygodni to się jednak zmieni, a miłośnicy dwóch kółek dostaną nowoczesne jednoślady, sprawny system informatyczny oraz całodobową infolinię.

- Jak dotąd zamontowaliśmy 18 z 40 przewidzianych na początek stacji. Część z nich przystosowaliśmy na bazie już istniejących, inne budujemy od nowa - informuje Marcin Jeż, dyrektor ds. rozwoju i marketingu firmy BikeU, która wygrała zorganizowany przez miasto przetarg i będzie operatorem roweru miejskiego w Toruniu. - Trzeba podkreślić, że nasze stacje wpisują się nawet w tak wymagającą architekturę miejską, jak ta w Toruniu. Materiały, z których je wykonano, to stal szlachetna.

System będzie działał od 31 lipca jako Torvelo - Rower Miasta Torunia. Jego operator zakłada, że w mieście do końca roku powstanie jeszcze 11 stacji dla kolejnych 110 rowerów. W sumie więc będzie ich 51 dla 510 pojazdów.

Zobacz także: Wypowiedź przedstawiciela firmy BikeU

Już dziś wiadomo, że obowiązywać będą dwie taryfy: miejska i turystyczna. Same rowery utrzymane będą w kolorystyce toruńskich tramwajów, czyli żółto-niebieskiej.

Mocną stroną systemu ma być także infolinia.