Właściciel węża boa dusiciela z bydgoskiego Czyżkówka poniesie karę za niedopilnowanie zwierzęcia
Kameleon jemeński, boa dusiciel, papuga ara, czy salamandara meksykańska - takie egzotyczne zwierzęta trzymają w swoich domach bydgoszczanie. W razie ucieczki zwierzęcia, trzeba liczyć się z konsekwencjami. Przekonał się o tym mieszkaniec Czyżkówka, któremu pod koniec czerwca z terrarium zniknęła 11-letnia samica węża boa dusiciela.
Gad miał dwa metry długości. W jego poszukiwania zaangażowali się, m.in., policjanci i strażacy z użyciem kamery termowizyjnej. Dopiero 11 lipca węża odnalazła jedna z bydgoszczanek. Był w pobliżu miejsca, skąd uciekł.
Grzywna lub nagana
- Właściciel usłyszał zarzut z art. 77 Kodeksu wykroczeń, dotyczący nieostrożnego trzymania zwierząt - mówi podkom. Lidia Kowalska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Grozi mu kara grzywny do 250 zł lub kara nagany. W tej sprawie skierowaliśmy już wniosek do sądu. Co ważne, zwierzę było ujęte w rejestrze w urzędzie miasta.
w dalszej części artykułu:
- Ile w Bydgoszczy zarejestrowano w tym roku zwierząt objętych ochroną?
- Jakie warunki muszą spełniać osoby, które chca hodować zwierzęta objęte ochroną?
- Jakie zwierzęta zaliczane są do grupy niebezpiecznych?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień