We wszystkich bydgoskich szkołach są gabinety pielęgniarskie, ale pielęgniarki nie przyjmują w nich codziennie
W bydgoskich szkołach pielęgniarki są, tyle że nie codziennie. To, ile czasu tam spędzają zależy od liczby uczniów. Tymczasem dyrektorzy szkół twierdzą, że potrzeby są większe, a bydgoscy radni z Komisji Edukacji chcą interweniować w tej sprawie w Ministerstwie Zdrowia.
Pielęgniarki szkolne zatrudnione są w przychodniach i delegowane do szkół lub mają podpisane indywidualne kontrakty z NFZ.
- Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, czas, jaki spędzają w danej szkole uzależniony jest od liczby uczniów - mówi Barbara Nawrocka, rzeczniczka NFZ w Bydgoszczy. - Przykładowo tam, gdzie liczba ta wynosi od 880 do 1100 uczniów, powinny być codziennie. W szkołach do 250 uczniów raz w tygodniu przez 4 godziny. Obecnie w całym województwie mamy w sumie podpisanych 559 umów z pielęgniarkami szkolnymi. Od września br. stawka kapitacyjna na ucznia wzrosła. Wynosi teraz 87,12 zł na rok. W przypadku szkół integracyjnych, sportowych, czy zawodowych jest ona wyższa o współczynnik korygujący.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień