Małgorzata Oberlan

"To jest ku...wa napad!" Sprawca zgłosił się po 20 latach. W co gra bandyta?

Tak butnie Ryszard K. kroczył po sądowym korytarzu w Toruniu przed laty. Teraz nie chce się pokazać publicznie. Fot. archiwum "Nowości" Tak butnie Ryszard K. kroczył po sądowym korytarzu w Toruniu przed laty. Teraz nie chce się pokazać publicznie.
Małgorzata Oberlan

W 1999 roku doszło do brutalnego napadu na sklep „Wileński” w Toruniu. Po 20 latach przyznał się do niego bandyta Ryszard K. odsiadujący wyrok za zabójstwo. W co on gra?

To jest ku...wa napad! Dawać pieniądze! Pozabijam ku...wy! Kłaść się na podłodze! - krzyczał bandyta w kominiarce, mierząc z pistoletu do kierowniczki sklepu.

W monopolowo-nocnym „Wileńskim” w Toruniu trzy kobiety właśnie liczyły utarg z weekendu. Była godzina 9.00 rano, poniedziałek, 18 stycznia 1999 roku.

Pozostało jeszcze 94% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.