Tłumy uczniów i mieszkańców odwiedziły w Myślęcinku Giełdę Pracy Work Park i Forum Szkół CV

Małgorzata Pieczyńska

Na rynku pracy brakuje fachowców. Poszukiwani są, m.in., spawacze, kierowcy, dekarze. Wybranie się na kursy zawodowe na własną rękę to jednak spory wydatek. Osoby poszukujące pracy miały we wtorek doskonałą okazję, aby zapoznać się z ofertą 57 firm, które wystawiły swoje stoiska podczas Giełdy Pracy - Work Park w Bydgoskim Centrum Targowo-Wystawienniczym. Po raz pierwszy zorganizowano ją razem z Forum Szkół CV.

Wiele firm, które zatrudnia nowych pracowników, oferuje im bezpłatne kursy. Są jednak i tacy, którzy chcą zdobyć nowe kwalifikacje na własną rękę.
- Syn znajomego zrobił kurs na kierowcę ciężarówki i zapłacił bagatela 8 tys. złotych - mówi pan Krzysztof. - A mój kolega z tytułem inżyniera budowy okrętów postanowił zostać spawaczem i. Na kurs wydał ponad 4 tys. zł - twierdzi pan Robert.

Syn znajomego zrobił kurs na kierowcę ciężarówki i zapłacił bagatela 8 tys. złotych - mówi pan Krzysztof

Kursy dadzą po kieszeni

Kursy w zawodach najbardziej pożądanych cieszą się sporym zainteresowaniem, ale czasem słono kosztują. Przykładowo, kierowca autobusu musi mieć nie tylko prawo jazdy kategorii D, ale też kwalifikację na przewóz osób. Za taki kurs razem z kwalifikacją trwający średnio 221 godzin trzeba zapłacić ok. 6 tys. zł. Kierowca ciężarówki (prawo jazdy kategorii C) musi z kolei posiadać też uprawnienia do przewozu towarów, podobnie jak kierowca tira z przyczepą (prawo jazdy kat. C+E). W zależności od rodzaju przewożonych towarów, koszty