Fot. Dariusz Bloch Bydgoszcz, między innymi dzięki obecności joint force training centre, uznawana jest za nieformalną siedzibę NATO w naszym kraju.
Właśnie otworzyliśmy nowy - nomen omen - front walki z Toruniem. Tym razem o obecność amerykańskich żołnierzy w regionie.
Komisja obrony amerykańskiego Senatu złożyła wniosek o rozpatrzenie możliwości rozmieszczenia w Polsce brygady pancernej. Polska od dawna zabiega o stałą obecność wojsk amerykańskich. Nasze Ministerstwo Obrony przekazało więc amerykańskiej administracji dokument pod nazwą „Proposal for a U.S. Permanent Presence in Poland”. To w tym dokumencie zaproponowano rozmieszczenie dywizji (a nie brygady - red.) w rejonie Bydgoszczy i Torunia. Gdzie konkretnie - nie wskazano. Przy okazji zadeklarowano, że Polska ten pomysł wesprzeć może kwotą 1,5-2 miliardów złotych na inwestycje związane z obecnością wojsk w naszym kraju. Przynajmniej część tych pieniędzy trafiłaby więc do regionu.
Z dalszej części materiału dowiesz się o:
- dlaczego Annie Sobeckiej tak bardzo zależy na obecności wojsk amerykańskich w Toruniu
- jak tę sytuację komentuje bydgoski poseł Paweł Suktecki
- czy baza amerykańskich żołnierzy w Polsce w ogóle powstanie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień