Krzysztof Błażejewski

"Stój, bo strzelam!" - krzyknął woźny z bydgoskiego ratusza. Włamywacz nie stanął, magistracki pracownik strzelił. Celnie...

Ponad 180 tysięcy fotografii z Narodowego Archiwum Cyfrowego www.nac.gov.pl Fot. nac.gov.pl Ponad 180 tysięcy fotografii z Narodowego Archiwum Cyfrowego www.nac.gov.pl
Krzysztof Błażejewski

Włamywacze do sklepu usiłowali zbiec na strych kamienicy, a kiedy zostali tam ujawnieni, po dachu domu próbowali uciekać dalej. Wówczas, chcący ich zatrzymać urzędnik bydgoskiego ratusza oddał do jednego ze złodziei strzał z pistoletu. Trafił.

Była ciepła letnia noc 1934 roku. Magistracki woźny, który wieczorem objął funkcję stróża, około północy ruszył, jak zwykle, na kolejny obchód budynku bydgoskiego ratusza. Od strony ul. Jezuickiej wszystko było w porządku, jednak kiedy przechodził ulicą Niedźwiedzią, usłyszał dziwny hałas dochodzący od Starego Rynku. Woźny przyspieszył kroku i wówczas zobaczył w mdłym świetle latarń jakieś sylwetki.

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Błażejewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.