Silno. Tu była granica między zaborami i pruska komora celna na Wiśle

Czytaj dalej
Fot. Jacek Smarz
Szymon Spandowski

Silno. Tu była granica między zaborami i pruska komora celna na Wiśle

Szymon Spandowski

Na wiślanym przejściu granicznym między zaborem pruskim i rosyjskim, kule latały kiedyś gęsto. Dziś, miejsce z niezwykłą historią, zamiera.

O czym szumią wierzby, które rosną nad Wisłą w Silnie niedaleko Torunia? Oj, repertuar muszą mieć bardzo ciekawy, są bowiem zakorzenione w jednym z najbardziej interesujących miejsc w Polsce. - Zaraz, zaraz - ktoś powie - ale przecież rosną na uboczu. W Silnie nad rzeką jest pięknie, ale niewiele się tu dzieje. Teraz nie, jednak do stycznia 1920 roku znajdowało się tu pruskie przejście graniczne na Wiśle.

No dobrze, ale przecież na Wiśle jest jeszcze bardziej pusto, niż w Silnie... Teraz tak, jednak kiedyś było inaczej. W październiku 1892 roku na przykład przez wiślaną komorę graniczną przepłynęło 778 statków (parowców i barek), flisacy przeprawili zaś 654 tratwy. Na pokładach tych jednostek ówczesną rosyjsko-niemiecką granicę przekroczyło wtedy w sumie ponad 8700 osób!

Granica w tym miejscu przestała istnieć 18 stycznia 1920 roku, kiedy oddziały Błękitnej Armii generała Józefa Hallera zaczęły przejmowanie od Niemców Pomorza, co wynikało z zapisów traktatu wersalskiego. Z całą pewnością był to jeden z najdłużej istniejących fragmentów kordonu między zaborami. Granicy nie ma od stu lat, posterunki graniczne w Silnie istniały natomiast przez niemal półtora stulecia. Pruscy żołnierze pojawili się tu jeszcze przed pierwszym zaborem.

- Do Drwęcy dotarli koło października 1770 roku i później posuwali się na południe, zaskakując kupców spławiających Wisłą towary - mówi Anna Zglińska, prezes toruńskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.

Prusacy swoją obecność w tym rejonie tłumaczyli względami sanitarnymi. Żołnierze mieli rzekomo stawiać tu czoła zarazie.

Przeczytaj dalszą część artykułu.

Pozostało jeszcze 77% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Szymon Spandowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.