Fot. zbiory Ludwiki Łoży Ludwik Majchrzak (ofiara Sondergerichtu) z żoną Heleną.
Taką odpowiedź usłyszał świadek obrony, który pytał niemieckiego prokuratora, dlaczego jego zeznania nie są protokołowane? I czy Polacy nie mają żadnych praw?
Kto miał okazję wysłuchać wykładu Georga D. Falka, sędziego Wyższego Sądu Krajowego we Frankfurcie nad Menem oraz Trybunału Konstytucyjnego Kraju Związkowego Hesji (wrzesień 2015 r., sala sesyjna UM w Bydgoszczy) tego nie zaskoczył ani tytuł, ani przytoczony tu delikt. Ci, którzy nie byli na wspomnianym wykładzie teraz mają okazję poznać pełną treść wystąpienia sędziego Falka, dotyczącą orzecznictwa Sondergerichtu (Sądu Specjalnego) w Bydgoszczy.
Tekst znajdziemy w najnowszym, XXXVI tomie „Kroniki Bydgoskiej”, w tłumaczeniu Haliny Piechockiej- Lipki. Polecam gorąco!
Co poza tym w „Kronice”? Okupacji i pierwszych powojennych lat dotyczą wspomnienia Janusza Esmana (fragmenty publikowaliśmy na łamach „Albumu”). O zbrodniach bydgoskiej Temidy po roku 1945 r. pisze Monika Nowakowska. Autorka skupia się na procesach przed Wojskowym Sądem Rejonowym o przestępstwa gospodarcze, w których zapadły wyroki śmierci (casus Eugeniusza Smolińskiego, Stanisława Krzymina i innych).
W kontekście toczącej się obecnie dyskusji o zmianach patronów ulic warto przeczytać tekst Krzysztofa Rataja pt. „Zmiany w nazewnictwie bydgoskich ulic i placów w okresie działalności samorządu miejskiego w latach 1945-1950”.
Z lżejszych tematów polecam m.in. artykuły Henryka Skrzypińskiego „Sekrety ulicy Kącik” i Krzysztofa Oleszczyka „Z historii bydgoskich rozrywek umysłowych”.
Kronika Bydgoska, XXXVI 2015, TMMB. ss. 584
