
- Tego nie da się wytrzymać. Fetor jest potworny - zaalarmowała nas Czytelniczka, która spacerowała ul. Bydgoską. MWiK zajął się już sprawą i wyjaśnia, że źródłem przykrego zapachu jest kanał kanalizacji sanitarnej znajdujący się w ulicy Bydgoskiej i przepływające w nim ścieki z Gminy Dąbrowa Chełmińska, które są doprowadzane ciśnieniowo pod rzeką Wisłą.
Nowa nawierzchnia, chodniki, na jezdni wyspowe progi zwalniające z kamiennej kostki, wyniesione skrzyżowanie z ul. Mączną i Rakową, stylowe oświetlenie, uporządkowany plac przylegający do synagogi wraz z ławeczkami, nowe nasadzenia krzewów - ulica Bydgoska przeszła metamorfozę. Niedawno zakończył się tu remont. Jej rewitalizacja kosztowała 6,1 mln zł. Choć mieszkańcy się cieszą ze zmian, to pojawił się tu dość dokuczliwy problem.
Dozują już tlen do ścieków
- W ubiegłym tygodniu przy okazji wizyty u znajomych w Starym Fordonie, wybrałam się na spacer, by zobaczyć, jak wygląda po remoncie ulica Bydgoska - mówi pani Władysława, mieszkanka bydgoskich Wyżyn. - Chodniki i jezdnia prezentują się tu bardzo ładnie, ale gdy zbliżałam się już do Rynku nagle poczułam okropny smród ze studzienki kanalizacyjnej. Uciekałam stamtąd, gdzie pieprz rośnie. Współczuje mieszkańcom. Przecież tam się nawet nie da na chwilę okna otworzyć. Podejrzewam, że coś z kanalizacją jest tam nie tak.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień