Poznań: Znają się na handlu i pomagają potrzebującym. Otwarto pierwszy sklep charytatywny
Magazyn Dobra Sklep Charytatywny to nowe miejsce na mapie Poznania. Choć działa dopiero od soboty, już ma zadeklarowanych stałych klientów.
Robiąc zakupy w sklepiku mieszczącym się w Pasażu Różowym przy ul. Św. Marcin 47, wzbogacamy się nie tylko o przedmioty.
Od dawna obserwowałam sklepy charytatywne w Wielkiej Brytanii - mówi doktor Barbara Borusiak, kierownik Katedry Handlu i Marketingu na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu oraz prezes Magazyn Dobra.
- Myśl, aby takie miejsce założyć w Poznaniu pojawiła się w ubiegłym roku w lipcu, kiedy byłam w Irlandii na konferencji naukowej. Była tam znana pani profesor, która pokazała mi buty, jakie kupiła sobie w pobliskim sklepie charytatywnym. Wtedy podjęłam decyzję o otwarciu sklepu
- mówi jego założycielka.
Idea sklepu charytatywnego jest prosta. Trafiają tu rzeczy, których już nie potrzebują ich dotychczasowi właściciele, a mogą one przydać się innym. W sklepie można rozpoznać nietrafione prezenty, sprzęty po babci, które prawdopodobnie nie pasują do wystroju mieszkania, przeczytane książki, a także elementy garderoby. - Można tu znaleźć prawdziwe perełki - twierdzi mężczyzna, który zaopatrzył siew zestaw szklanych figurek oraz firmowe pióro.
Dochód ze sprzedaży towaru przeznaczony jest na utrzymanie sklepu, a reszta trafia do organizacji charytatywnej.
- Nie jesteśmy związani na stałe z żadna organizacją. Co kwartał przeprowadzane jest głosowanie, aby wybrać organizację, której pomagamy. W tym kwartale jest to Drużyna Szpiku
- tłumaczy dr Barbara Borusiak.
Sklep Charytatywny mieści się w wynajmowanym lokalu.
- Byłam ze swoimi studentami na spotkaniu w Urzędzie Miasta, mieliśmy nadzieję że uda nam się pozyskać od miasta lokal za przyzwoitą cenę, ale zaproponowano nam 50 zł zniżki w opłacie miesięcznej za lokal do remontu
- mówi dr Borusiak. - Nie stać nas na to. My nie zarabiamy na tej inicjatywie. Ona daje szansę na pomaganie, ale też na ocalenie przedmiotów przed wyrzuceniem.