Place zabaw przy bydgoskich szkołach niszczą wandale. Ten przy SP 62 czeka wkrótce remont

Czytaj dalej
Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz
Małgorzata Pieczyńska

Place zabaw przy bydgoskich szkołach niszczą wandale. Ten przy SP 62 czeka wkrótce remont

Małgorzata Pieczyńska

Złamany bujak, połamane sprężyny, częściowo zniszczone ogrodzenie. Tak dewastowane są place zabaw przy niektórych bydgoskich szkołach. Dyrektorzy szkół robią, co mogą, ale nie da się tych miejsc pilnować całą dobę.

- Przy Zespole Szkół i Placówek nr 1 przy ul. Stawowej od dłuższego czasu jest nieczynny plac zabaw - mówi nasza Czytelniczka, mieszkanka Błonia. - Zniszczona są nawierzchnia, ogrodzenie i niektóre urządzenia. Czy wreszcie ktoś to naprawi?

Plac zabaw przy SP nr 62 i MDK nr 3 powstał w latach 2011-2012 w ramach programu „Radosna Szkoła”.

- Właśnie przygotowujemy się do jego remontu - informuje Michał Czajkowski, dyrektor placówki. - Ogłoszony został już przetarg. W środę (23 października) mamy otwarcie ofert. Z uwagi na bezpieczeństwo dzieci od wiosny obiekt jest wyłączony z użytkowania. Nawierzchnia pod huśtawkami przez 7-8 lat mocno się wytarła, ale nie tylko o to chodzi. Niestety, swoje dołożyli wandale, którzy przesiadują tu wieczorami. Zniszczyli nam ogrodzenie, złamali bujak, połamali urządzenia tzw. sprężyny. Wieczorami plac zabaw jest nieoświetlony. Jest tu jedna kamera, która obejmuje zasięgiem ok. 40-50 metrów, ale niewiele daje, bo przez lata już się wysłużyła.

Walczą o nowy monitoring

Dlatego dyrekcja placówki wspólnie z Radą Rodziców walczy o zainstalowanie w tym miejscu nowych kamer w ramach Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego.

- Liczymy, że ten pomysł poprą mieszkańcy - mówi Michał Czajkowski. - Chcielibyśmy, aby były tu 2-3 kamery włączone do miejskiego monitoringu. Może to odstraszyłoby wandali.

Jak informuje ratusz, plac zabaw przy szkole przejdzie metamorfozę. Zachowany zostanie tylko zestaw zabawowy i huśtawka, które będą odnowione. Wykonane zostaną, m.in., nowe dojścia z kostki brukowej, a przy urządzeniach ułożona ma być nowa nawierzchnia poliuretanowa. Renowacji poddane zostaną też elementy małej architektury, np. ławki, kosze na śmieci. Ustawionych zostanie kilka bujaków i huśtawek. Plac zyska nowe ogrodzenie. Ratusz szacuje, że po podpisaniu umowy prace i odbiory zajmą około 2 miesięcy.

Podrzucają butelki i prezerwatywy

To niejedyny plac zabaw przy szkole, który zniszczyli wandale. Podobny kłopot był przy SP nr 65.

- Plac jest ogólnodostępny. Przez 2 lata walczyłam z wandalami, bo wyrywali nam elementy ogrodzenia - mówi Małgorzata Rogowska, dyrektor SP nr 65. - Jak tylko coś naprawiliśmy, nazajutrz było zepsute. Wrzucano nam tu butelki, dopalacze, prezerwatywy. Jakiś czas temu musiałam zorganizować nawet transport, bo przy placu zabaw na terenie szkoły ktoś wyrzucił stare kanapy i fotele. Plac zabaw jest otwarty do godz. 20, ale nie jesteśmy w stanie pilnować tego miejsca całą dobę, a monitoring jest tylko z jednej strony.

W tym miesiącu rozpoczął się tam remont. Wymieniane są elementy zepsutych urządzeń.

- Odbiór prac naprawczych planujemy pod koniec października - mówi Małgorzata Rogowska. - Wokół jest mnóstwo bloków. Szkoda, że po godzinach pracy szkoły, nikt z mieszkańców nie reaguje, gdy widzi, że niszczone są tam urządzenia.

Przy SP nr 67 są dwa place zabaw. Na jednym z nich też są usterki.

- Na razie z uwagi na budowę basenu oba są nieczynne. Naprawy przeprowadzimy dopiero, gdy zakończy się budowa pływalni - mówi Marzena Mirowska, dyrektor szkoły.

Małgorzata Pieczyńska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.