Piotr i Paweł: Sanacja to ucieczka od długów? Wierzyciele martwią się o swoje pieniądze

Czytaj dalej
Fot. Pawel F. Matysiak
Marta Danielewicz

Piotr i Paweł: Sanacja to ucieczka od długów? Wierzyciele martwią się o swoje pieniądze

Marta Danielewicz

Wierzyciele Piotra i Pawła obawiają się, że nie odzyskają od spółki swoich pieniędzy. Firma ogłosiła tydzień temu , że rozpoczyna postępowanie sanacyjne. Ma to pomóc spółce wyjść na prostą.

Sytuacja finansowa Piotra i Pawła od dłuższego czasu jest bardzo trudna. Spółka ma długi wobec podmiotów firm zewnętrznych, dostawców, ale także wobec spółek, które świadczyły jej usługi. Gdy pojawiło się widmo upadłości, a wierzyciele zaczęli składać wnioski o upadłość Piotra i Pawła, zarząd zdecydował się złożyć do poznańskiego sądu wniosek o postępowanie sanacyjne. Ten został rozpatrzony pozytywnie.

– Dzięki otwarciu postępowania sanacyjnego, na które sąd wyraził zgodę, mamy realną możliwość zrestrukturyzować firmę, pozostać na rynku i rozliczyć się z wierzytelności wobec podmiotów współpracujących z nami

– zaznacza Aleksander Rosa, rzecznik Piotra i Pawła.

Wierzyciele spółki mają wątpliwości czy uda im się odzyskać zainwestowane pieniądze. Uważają, że sanacja to tak naprawdę ucieczka od długów.

– Od dawna płynność naszych zobowiązań szwankowała po stronie sieci, jednak moja spółka, ufając w uczciwe zamiary, starała się nie ograniczać współpracy. Nikt nie informował nas o zamiarach zarządu, nikt nie próbował w żaden sposób zaplanować kwestii spłat należności, cisza – a następnie pełna buta i arogancja ze strony zarządu Piotra i Pawła. Dzwonimy, pytamy co dalej, co z płatnościami, które niedawno przekazaliśmy do nich. Odpowiedź jest jedna: to już nas nie interesuje, płacić nie mamy zamiaru, to jest biznes i historia – mówi Kamil Magryta z agencji pracy tymczasowej FallWork, która zapewniała personel do obsługi sklepów.

W dalszej części tekstu:

  • Co sanacja oznacza dla firmy i jej wierzycieli?
  • Jak obecnie wyglądają relacje sieci z dostawcami?
Pozostało jeszcze 51% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marta Danielewicz

Zajmuję się głównie tematyką z zakresu ochrony środowiska, śledzę także rozwój lokalnego biznesu. Tropię afery toksyczne, bacznie obserwuję zmiany w świadomości i prawie dotyczące ochrony środowiska. Staram się rzetelnie i na bieżąco informować przed jakimi wyzwaniami stoimy w obliczu zmian klimatycznych, stepowienia Wielkopolski i suszy. Z kolei w biznesie podziwiam nowe rozwiązania technologiczne, kibicuję małym i dużym firmom, stosującym się do zasad CSR, piszę o prawach pracownika, a także o tych, którzy o nie walczą.
Prywatnie mam szczęście być właścicielką psa, który został interwencyjnie odebrany z pseudohodowli, lubię dobrą kuchnię, niskobudżetowe podróże po świecie, a także filmy animowane.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.