Ojcostwo jest jak gra w piłkę nożną. Dobry będzie chociaż remis

Czytaj dalej
Fot. Fot. archiwum prywatne
Edyta Hanszke

Ojcostwo jest jak gra w piłkę nożną. Dobry będzie chociaż remis

Edyta Hanszke

Wszyscy upajamy się tym, jak świetnie gra Robert Lewandowski. Ale nie byłoby jego sukcesów, gdyby nie praca całej drużyny. Tak samo jest z Inicjatywą Tato.net. Z ojcowską drużyną łatwiej wygrać – mówi Paweł Antoszczyszyn, lider klubu ojcowskiego z Opola.

Kilka lat temu Paweł Antoszczyszyn za namową kolegi trafił na warsztaty z efektywnego ojcostwa w Opolu. Nie chciał odmawiać. Szedł jednak z przekonaniem, że to kolejne szkolenie, z którego nic nie wyniknie, a on jest dobrym ojcem (dziś trojga dzieci: 16-letniego Adama, 10-letniej Martynki i 4-letniego Jana). Wyszedł przemieniony. Został liderem ojcowskiego klubu w Opolu.

Przekonanie, że matka lepiej zajmie się dzieckiem, jest w społeczeństwie wciąż bardzo silne.


Ale ojciec też potrafi

Pozostało jeszcze 95% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Edyta Hanszke

Zajmuję się tematyką gospodarki, przedsiębiorczości, rynku pracy, ubezpieczeń i społeczną. Piszę o szeroko rozumianych pieniądzach: tych, które zarabiamy, wydajemy, ale także np. pochodzących z programów unijnych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.