Marta Mikołajska

Ogród w centrum miasta zachwyca. Zimą będzie tam jak w Las Vegas

Ogród wspólnotowy na Błoniu wygląda wręcz kwitnąco. To wszystko dzięki wspólnej pracy wszystkich sąsiadów Fot. Dariusz Bloch Ogród wspólnotowy na Błoniu wygląda wręcz kwitnąco. To wszystko dzięki wspólnej pracy wszystkich sąsiadów
Marta Mikołajska

W maju rozpoczęliśmy kolejną edycję konkursu „Bydgoszcz w kwiatach i zieleni”. Pierwszy z ogródków, który odwiedziliśmy znajduje się na Błoniu.

O ogródek wspólnotowy mieszkańcy bloku przy ul. Szubińskiej 22 dbają od czterech lat. Jak wspomina Lidia Dudek, wcześniej ta ogromna przestrzeń była wykorzystywana jako wybieg dla psów. - Niestety, zwierzęta załatwiały tutaj swoje potrzeby, a ich właściciele nie przejmowali się tym, że może to komuś przeszkadzać. Wreszcie postanowiliśmy zrobić tutaj parking - mówi Lidia Dudek. - Musieliśmy usunąć pięć krzewów. W to miejsce posadziliśmy sto trzydzieści dwa nowe. Zasadziliśmy także drzewa - jarzębiny, wierzby - żeby nam się tutaj miło mieszkało.

Jesienią będziemy mieli w ogrodzie marcinki - żółte i niebieskie. Pojawią się tu także wiejskie kwiatki - onętki, maki ...

Jak w rodzinie

Jak się okazało, wspólna pasja i wspólna praca szybko połączyła mieszkańców. - Dawniej nasze stosunki sąsiedzkie wyglądały tak, że tylko mówiliśmy sobie „dzień dobry”. Dziś jest inaczej. Kiedy siedzimy w ogródku podejdą, porozmawiamy ze sobą. Zupełnie jak w rodzinie - opowiada Lidia Dudek. Jak opowiada, o ten miejski zakątek zieleni troszczy się całe grono ludzi. Na hasło: „Podlewamy”, konewki biorą nawet dzieci. Dbanie o ogród wymaga jednak nie tylko zaangażowania fizycznego, ale i … finansowego. Jak radzą sobie z tym właściciele ogródka na Błoniu? - Część pieniędzy dostajemy ze wspólnoty. Na pozostałe potrzebne rzeczy robimy zrzutkę. Dzięki temu mogliśmy postawić stoły, ławeczki, huśtawkę - mówi Lidia Dudek. - Jest tu na przykład jeden pan majsterkowicz, który samodzielnie zrobił studzienkę, żeby nadać temu miejskiemu ogródkowi trochę wiejskiego klimatu. Z drugiej strony ogrodu postawił nam ciuchcię, w której także rosną kwiatki, jak na przykład frezje, kalie czy turki. Syn jednej pani podarował jej róże, które posadziła w ogrodzie. To wszystko istnieje dzięki naszemu wspólnemu działaniu.

Z dalszej części materiału dowiesz się:

  • dlaczego zimą w ogrodzie będzie jak w Las Vegas
  • dlaczego do ogrodu warto przyjść ze swoim psem
  • jak ogród połączył sąsiadów
Pozostało jeszcze 57% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marta Mikołajska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.