Najmłodsi dilerzy. Narkobiznes kusi, ale i niszczy życiowy start

Czytaj dalej
Fot. KMP Toruń (wszystkie fot.)
Małgorzata Oberlan

Najmłodsi dilerzy. Narkobiznes kusi, ale i niszczy życiowy start

Małgorzata Oberlan

Narkobiznes wciąga coraz młodszych. Jeśli sprzedają narkotyki małolatom, kara wymierzona przez sąd nie może być mniejsza niż 3 lata więzienia, bo to już w świetle polskiego prawa zbrodnia. Taki "mocny start w dorosłość" funduje sobie coraz więcej młodzieży. A ćpa i młoda Polska wielkomiejska, i powiatowa.

Obejrzyj wideo: Powstała Toruńska Rada Kobiet
[video]42733[/video]

Piątek, 24 lutego, dzielnica Stawki w lewobrzeżnej części Torunia. Do mieszkania wynajmowanego tutaj przez pewnego młodzieńca wkraczają kryminalni. Nie na ślepo. Mają od pewnego czasu informacje, że do tego lokalu zajrzeć trzeba. To, co odkrywają tutaj w szafie, to istny magazyn narkotykowy...

Szafa na Stawkach: koka, amfa, zioło, waga i stosy kopert. Komu wysyłał?

Zawartość szafy 21-letniego mężczyzny obrazują policyjne zdjęcia. Na półkach elegancko leżą sobie jeden na drugim worki napchane "zielonym" i "białym". Identyczną zawartość kryją szuflady. Dużo tego bardzo i już na pierwszy rzut oka znalezisko kwalifikuje się na zarzut "posiadania znacznej ilości narkotyków".

Ale to nie wszystko. Młodzieńca pogrążają odkryte w mieszkaniu: waga elektroniczna, zgrzewarka, stosy woreczków (najpewniej do porcjowania narkotyków) oraz koperty rozmaitych firm kurierskich. To już przedmioty, które potencjalnie są silnymi dowodami na to, że torunianin handlował narkotykami. I za to kara grozi surowsza.

-Wstępne policyjne testy potwierdziły, że zabezpieczono prawie 16,5 kilograma marihuany, ponad 360 gramów kokainy oraz ponad 360 gramów MDMA. 21-latek od razu trafił do policyjnej celi. Potem zatrzymany torunianin usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków i udziału w obrocie nim. Sąd nie miał wątpliwości, by zastosować trzymiesięczny areszt tymczasowy, wobec tego podejrzanego - przekazują służby prasowe Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
[polecane]24583333,24565473;1;Polecamy[/polecane]
W świat idą nie tylko policyjne zdjęcia szafy i narkotyków na Stawkach, ale i samego podejrzanego. Szczupły, średniego wzrostu, w dresie, sportowych butach i kurtce z kapturem. Wygląda jak każdy? Tak powiedzą nieznający go ludzi. Ci, którzy dobrze kojarzą 21-latka, rozpoznali go nawet od tyłu, z kajdankami na rękach.

Za na razie zarzucane młodzieńcowi przestępstwa grozi do 12 lat więzienia, a nie mniej niż 2. Zdecydowanie surowiej zostanie potraktowany, jeśli w toku śledztwa okaże się, że narkotyki sprzedawał także małolatom...

Miał niespełna 18 lat, gdy dragi sprzedawał też nieletnim. Kara? Surowa

Cztery lata bezwzględnego więzienia - taki wyrok w lutym usłyszał w Sądzie Okręgowym w Toruniu nastoletni diler Przemysław K. Narkotyki sprzedawał również małoletnim. Chłopak obecnie ma lat 19. Gdy handlował narkotykami, a był to głównie rok 2021, miał lat niespełna 18. I już w tak młodym wieku ten mieszkaniec powiatu brodnickiego uczynił sobie z handlu narkotykami stałe źródło do chodu - ustalił w procesie sąd.

Amfetaminę i marihuanę sprzedawał także małolatom, a to już przestępstwo zagrożone w Polsce surową karą - nie może być niższa niż trzy lata więzienia. Proces w pierwszej instancji nie toczy się na poziomie sądu rejonowego, tylko od razu okręgowego. Ewentualne odwołania w naszym rejonie wnosi się Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.

Wyrok w sprawie tego dilera sędzia Piotr Gensikowski ogłosił 15 lutego br. Za sprzedawanie narkotyków, udzielanie ich także nieletnim, nakłanianie do tego oraz za posiadania narkotyków wymierzył Przemysławowi K. karę łączną 4 lat bezwzględnego więzienia.

Oskarżycielem w tej sprawie była Prokuratura Rejonowa w Brodnicy, bo to na tym terenie handlował narkotykami nastolatek. Od 25 listopada 2021 roku przebywa za kratami - jest od tego czasu tymczasowo aresztowany. Ten czas izolacji sąd zaliczył mu w wyroku na poczet orzeczonej kary więzienia.

Przemysław K. został uznany za winnego popełnienia aż 65 zarzucanych mu czynów przestępczych. Były to transakcje sprzedaży narkotyków a także -posiadanie tych substancji psychotropowych, nakłanianie do ich przyjmowania oraz uczynienie sobie z tego narkotykowego interesu stałego źródła dochodu. Czy wspomniany wyrok się utrzyma? Czas pokaże. wniosek o wydanie uzasadnienia wyroku na piśmie złożyła obrończyni Przemysława K. - adwokat Małgorzata Cygan z Brodnicy. Może to być sygnałem, że planuje apelację.

Nastolatka handlowała nawet... w szkole! Kupowały nawet 13-latki

W narkobiznes "bawią się" jeszcze młodsze osoby, i to niezależnie od płci. Przykładem 17-letnia dziewczyna z Rudy Śląskiej, którą kryminalni zatrzymali w styczniu ubiegłego roku. Jej doprowadzanie, skutej, w kajdanki, policyjny fotoobiektyw również zarejestrował. Na zdjęciach widać dziewczynę w pofarbowanych na kruczoczarny kolor włosach, upiętych w kok na czubku głowy i granatowej kurtce.
[polecane]24519977,24511667;1;Polecamy[/polecane]
Znów - dla nieznajomych "dziewczyna jakich wielu". Jedna dla jej klientów to bardzo dobrze znana osoba. Jak ustalono, ta nastolatka handlowała narkotykami nawet w szkole. Jej najmłodszymi klientami były zaledwie 13-letnie dzieciaki. Poza tym dilerka sprzedawała amfetaminę i marihuanę w swojej dzielnicy.

Jak wpadła? Przez handel w szkole. Już podczas przesłuchania policjanci znaleźli przy dziewczynie narkotyki. Cały magazyn jednak odkryli w jej rodzinnym domu: przynajmniej 220 gramów substancji odurzających (takie były pierwsze ustalenia).

Świeża sprawa z Tarnowskich Gór. 14-letnia uczennica z narkotykami w szkole

Odurzanie się narkotykami przez najmłodszych i dilowanie przez niewiele starszych od nich znajomych nie jest domeną wielkich miast. To zło, które dzieje się teraz także w Polsce powiatowej. Wspomniana wyżej Ruda Śląska (woj. śląskie) to miasto średniej wielkości, liczące sobie około 130 tysięcy mieszkańców.

Tarnowskie Góry natomiast, leżące w tym samym województwie, to miasteczko o połowę mniejsze. To tutaj, na początku marca, policjanci wkroczyli do Szkoły Podstawowej numer 13 w dzielnicy Strzebnica (podajemy za: Tarnowskiegóry.info). Dostali sygnał o podejrzanie zachowującej się 14-latce. Co się okazało?

Uczennica w szkole miała przy sobie narkotyki, które sprzedał jej starszy o kilka lat diler. Tak się jakoś składało, że ten 20-latek całkiem już dobrze znany był miejscowej policji. Jeszcze tego samego dnia mundurowi weszli do jego mieszkania i odkryli tam 100 działem amfetaminy i kilka marihuany.
[polecane]24584001,24574129;1;Polecamy[/polecane]
Decyzją sądu młodzieniec natychmiast trafił za kraty - został tymczasowo aresztowany. Jemu także w przyszłości grozi proces, w którym odpowiadać będzie za sprzedawanie narkotyków małoletnim (lub małoletniej). I kara nie mniejsza niż wspominane wyżej trzy lata więzienia.

Dane policyjne. Więcej narkotyków, czy większa wykrywalność?

Policyjne statystyki dotyczące przestępstw narkotyków są smutne. Owszem, wzrosty rok do roku nie muszą świadczyć o rosnącej skali tej przestępczości, tylko o coraz celniejszych uderzeniach kryminalnych w narkobiznes i rosnącej wykrywalności. To z jednej strony dobre informacje. Z drugiej jednak i tak liczby obnażają to, co wykrywania w Polsce jest. I tutaj skala poraża.

Przed rokiem 2017 wykrywano w Polsce rocznie nieco ponad 40 tysięcy przestępstwa narkotykowych. Potem mowa była już o ponad 50 tysiącach rocznie. W roku 2021 natomiast ta liczba wzrosła do ponad 74 tysięcy! Dodajmy, że takie przestępstwa stanowią blisko 10 procent przestępstw kryminalnych w ogóle. To oznacza, że co dziesiąte popełniane codzienne w kraju (i ujawnione) związane jest z narkotykami właśnie.
[polecane]24388739,24074927;1;Polecamy[/polecane]
Oczywiście, wśród ujawnianych przestępstw dominuje posiadanie narkotyków. Handel nimi i przemyt w hurtowych ilościach trudniej jest udowodnić. Policjanci cele mają jasno wyznaczoną w walce z narkobiznesem. Mają ścigać i zwalczać dilerów, by ograniczać dostępność narkotyków. Nieustannie też prowadzą monitoring substancji służących do produkcji narkotyków syntetycznych; ściśle współpracują z międzynarodowymi organizacjami zwalczającymi tego typu przestępczość.

Kim są w tym wszystkim nastolatki i dwudziestolatki, które dilują? Wykorzystywanymi cynicznie płotkami z samego dołu narkobiznesowej drabiny, skuszonymi zarobkiem i sprzedającymi "ćpanie" niewiele młodszym siebie klientom.

Polecamy: Dzieje się w Toruniu. Najlepsze zdjęcia fotoreporterów >>> TUTAJ <<<


WAŻNE. Sprzedaż narkotyków lub dopalaczy. Surowsza kara za sprzedaż małoletnim

Art. 58. ustawy przeciwdziałaniu narkomanii:

Art. 59. ustawy przeciwdziałaniu narkomanii:

Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.