
Maciej Mostowy, przedsiębiorca ze Skarszew, odebrał prestiżowe odznaczenie zasłużony dla kultury polskiej.
Brzmi to jak początek opowieści o pomorskim odpowiedniku Indiany Jonesa. Kiedy trzeba, sam wyrusza w teren. Albo negocjuje z nielegalnymi poszukiwaczami, by - oczywiście nie za darmo - oddali wydobytą spod ziemi osiemnastowieczną patenę. Ratuje cenną Torę ze skarszewskiej synagogi i stara się o ocalenie starych cmentarzy. Walczy jak lew w obronie stanowisk archeologicznych. A do tego angażuje się w tworzenie muzeum, któremu przekazuje wszystkie swoje zbiory.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień