Lekarze w Brodnicy walczą o życie 27-letniego Siergieja. Miał być parobkiem od wszystkiego, ale nie dał rady...

Czytaj dalej
Fot. archiwum Polska Press
Małgorzata Oberlan

Lekarze w Brodnicy walczą o życie 27-letniego Siergieja. Miał być parobkiem od wszystkiego, ale nie dał rady...

Małgorzata Oberlan

Medycy podejrzewają ropień mózgu. Każdy dzień leczenia to koszt kilku tys. zł. Pośrednik, który ściągnął Ukraińca do pracy, nie zgłosił go do ubezpieczenia.

Rzadko się zdarza, by sytuacja pacjenta wyciskała łzy w oczach lekarzy. Przecież widzieli dużo i muszą zachować zimną krew. Nad tym młodym Ukraińcem personel szpitala w Brodnicy po prostu zapłakał.

Trafił tutaj 22 marca, wcześniej zabrany przez policję „spod płota”. Kolejno wyłączały się z pracy poszczególne narządy: nerki, układ trawienny. Obecnie jest w śpiączce, dializowany, z podejrzeniem ropnia mózgu. Twardej diagnozy brak.

Pozostało jeszcze 89% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.