Konsumencka bezradność w świecie globalnych koncernów
Wielkie sieci, wielkie marki. Wybór miejsca zakupu sprzętu elektronicznego i jego producenta sprowadza się w coraz bardziej globalnym świecie do ledwie kilku wariantów. Przeważnie zakup jest udany. Czasem jednak już w domu okazuje się, nie wszystko działa tak, jak powinno. I wtedy powstaje problem…
Mieszkaniec naszego regionu, Eugeniusz Z., kupił jesienią minionego roku w supermarkecie odtwarzacz płyt wideo znanej markowej firmy, by móc na swoim telewizorze oglądać ulubione filmy.
- Praktycznie już na początku pojawił się problem - mówi Eugeniusz Z. - Płyta głośno warczała, a na ekranie telewizora pojawiały się zamiast obrazu poprzeczne pasy. Fakt, nie było tak za każdym razem, mniej więcej w co drugim przypadku, ale i tak świadczyło to o tym, że nie wszystko działa, jak należy.
Eugeniusz Z. poczekał na wszelki wypadek miesiąc, czy usterka sama nie zniknie, ale nic takiego się nie stało. Wziął więc urządzenie pod pachę i udał się z nim do reklamacji. W centrum serwisowym zostawił urządzenie, a kiedy zgłosił się po kilku dniach, dowiedział się, że zostało naprawione poprzez wymianę decka.
Z dalszej części materiału dowiesz się o:
- czy sklep uwzględnił reklamację klienta
- jaka jest procedura reklamowania produktu
- jak walczyć z nieuczciwym sprzedawcą
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień