Fot. pixabay.com Kleszcze atakują nie tylko w lasach, ale też w parkach, a nawet przydomowych ogródkach.
W ciągu sześciu miesięcy tego roku na boreliozę zachorowało już 243 mieszkańców Opolszczyzny. Może ich być jednak znacznie więcej. Z danych epidemiologicznych wynika, że w minionych latach w województwie opolskim występowała zwiększona liczba zachorowań na tę groźną, roznoszoną przez kleszcze, chorobę w porównaniu do reszty kraju.
Co roku w Polsce na boreliozę zapada ok. 21 tysięcy ludzi. Najwięcej zachorowań jest na Mazurach, Suwalszczyźnie, w Zachodniopomorskiem i na Podlasiu, ale żaden region nie jest bezpieczny. Na Opolszczyźnie w ubiegłym roku zachorowało prawie 700 osób.
Kleszcze atakują nie tylko w lasach, ale też w parkach, a nawet przydomowych ogródkach. Nie każdy kleszcz jest zakażony, ale trzeba dmuchać na zimne i po powrocie ze spaceru dokładnie obejrzeć swoją skórę. Im szybciej kleszcz zostanie usunięty, tym mniejsze jest ryzyko zakażenia.
Kleszcze atakują nie tylko w lasach, ale też w parkach, a nawet przydomowych ogródkach. Nie każdy kleszcz jest zakażony, ale trzeba dmuchać na zimne i po powrocie ze spaceru dokładnie obejrzeć swoją skórę. Im szybciej kleszcz zostanie usunięty, tym mniejsze jest ryzyko zakażenia.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień