
Rok czasu mieszkańcy nowych domków na osiedlu Zachodnim czekają na drogę dojazdową. Jak mówią, deweloper zapewnia, że wkrótce dojazd powstanie, ale nic się nie dzieje. Wczoraj zapewniono nas, że prace właśnie się rozpoczynają. Układana ma być nawierzchnia... tymczasowa.
Gruntowa droga dojazdowa pełna kolein, kałuż i błota prowadzi do nowoczesnych i niedawno zamieszkałych domów na osiedlu Zachodnim, które jest zlokalizowane kilkaset metrów od ul. Zaborowskiej. Mieszkańcy osiedla nie mogą doczekać się, kiedy deweloper wywiąże się z obiecanej im budowy ulicy.
- Cały czas jeździmy i chodzimy po błocie, a dziś znów pada. Jest tragedia - mówi mieszkaniec osiedla Kamil Nagórek. - Wcześniej, kiedy były mrozy, dało się jeszcze przebrnąć, choć i tak nie było to komfortowe. Przy dodatnich temperaturach grzęźniemy. Zapewniano nas, że w lutym 2017 roku będziemy mieć odbiory naszych domów. Mówiono, że do tego czasu zostanie wykonana utwardzona nawierzchnia, powstaną chodniki i oświetlenie. Nie dopytywaliśmy o szczegóły, czy to będzie polbruk, czy asfalt. Miało być ładnie, a nie jest. W zamian mamy polną drogę.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień