Cud narodzin to bardzo niezwykły moment, szczególnie jak rodzą się czworaczki!
Rozmowa z dr nauk med. Anitą Kazdepką-Ziemińską, specjalistą położnictwa i ginekologii oraz specjalistą perinatologii, która prowadziła ciążę bydgoskich czworaczków.
Niedawno, bo 3 marca br. w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela przyszły na świat czworaczki: chłopczyk i 3 dziewczynki. Jak czują się maluchy i ich mama?
Dzieci mają się coraz lepiej. Są stabilne. Jedna dziewczynka otrzymuje już pokarm mamy. Możliwe jest też kangurowanie, choć nie wszystkich maluszków. Cieszę się, że zarówno mama oraz jej pociechy nabierają sił. Pracuję już w zawodzie 28 lat, ale to była pierwsza ciąża czworacza, którą prowadziłam. Raz zdarzyły mi się też trojaczki, no i kilkanaście razy bliźniaki. Byłam dumna, że rodzice powierzyli właśnie mi prowadzenie tej ciąży. Dla mnie, jako lekarza położnika, to dowód zaufania i uznania dla mojej pracy.
Jak często zatem rodzą się czworaczki?
Takie porody zdarzają się raz na 512 tys. wszystkich porodów. Jeszcze rzadziej rodzą się pięcioraczki, bo raz na 41 mln porodów. Trojaczki to jeden przypadek na 6400 porodów. Najczęściej na świat spośród ciąż mnogich przychodzą bliźniaki. Statystycznie zdarza się to raz na 80 porodów.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień