Bydgoszczanka Kinga Kołaczyńska walczy o tytuł Miss Polski 2018. Finał konkursu już 9 grudnia
- W finale startuje 28 dziewczyn o bardzo oryginalnej urodzie. Wybór tej jednej najpiękniejszej nie będzie łatwy - mówi bydgoszczanka Kinga Kołaczyńska, która walczy o koronę Miss Polski 2018.
W niedzielę w Krynicy-Zdrój wielki finał konkursu Miss Polski 2018. Wśród kandydatek do tego zaszczytnego tytułu jest Kinga Kołaczyńska, 21-letnia bydgoszczanka, studentka II roku Innowacyjności i Zarządzania Sferą Publiczną na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego. To jedyna reprezentantka województwa kujawsko-pomorskiego w tym konkursie piękności. Od 1 grudnia, Kinga wraz z pozostałymi uczestniczkami, przebywała na zgrupowaniu w Racławicach koło Krakowa.
Próby w szpilkach
- Grafik mieliśmy bardzo napięty - mówi Kinga. - Próby odbywały się 2-3 dziennie, trwały po 3-4 godziny. W przerwach uczestniczyłyśmy w sesjach zdjęciowych i licznych spotkaniach. Nie ukrywam, podczas treningów czasem dostałyśmy mocno w kość, bo choreografia musiała być dopracowana do perfekcji, więc wielokrotnie trzeba było powtarzać układy, by zgrać wszystkie przejścia. Na dodatek sporo było w tym tańca, ale dla mnie to akurat nie stanowiło trudności, bo mam doświadczenie w tej kwestii.
Przeczytaj dalszą część artykułu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień