Bydgoszczanie coraz częściej za życia wykupują miejsce na cmentarzu i stawiają sobie nagrobki

Czytaj dalej
Małgorzata Pieczyńska

Bydgoszczanie coraz częściej za życia wykupują miejsce na cmentarzu i stawiają sobie nagrobki

Małgorzata Pieczyńska

Na bydgoskich nekropoliach przybywa nagrobków, które ludzie stawiają sobie jeszcze za życia. Powodów, dla których to robią jest co najmniej kilka.

Nazwisko, czasem zdjęcie i tylko data urodzenia - taki widok na płycie nagrobnej na cmentarzach nikogo nie powinien już dziwić. Bydgoszczanie coraz częściej, choć cieszą się dobrym zdrowiem, decydują się zadbać o sprawy wieczne.

Bywają też osoby samotne, które boją się, że nie będzie komu postawić im nagrobka. Są też bardziej wymagający klienci, którzy już za życia chcą wiedzieć, jak będzie wyglądał ich grób.

- Takie nagrobki stanowią ok. 10 proc. całej naszej sprzedaży i rzeczywiście ich przybywa - mówi Agnieszka Demus, właścicielka firmy kamieniarskiej Super-Granit w Bydgoszczy. - Koszt zależy od wyboru kamienia. U nas przykładowo ceny pojedynczego nagrobka wahają się od 2 do 10 tys. zł. Te najdroższe są z granitu zwanego czarnym szwedem. Zwykle na zakup nagrobka za życia decydują się seniorzy, ale zdarzyło się już, że zgłaszali się do nas nawet 50-latkowie. Najczęściej tłumaczą, że nie chcą po swojej śmierci obarczać wydatkami rodziny. Bywają też osoby samotne, które boją się, że nie będzie komu postawić im nagrobka. Są też bardziej wymagający klienci, którzy już za życia chcą wiedzieć, jak będzie wyglądał ich grób.

Zamówienia czasem bywają dość zaskakujące.

- Kiedyś zgłosił się do nas starszy pan, któremu zmarła żona.

Przeczytaj dalszą część artykułu.

Pozostało jeszcze 64% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Pieczyńska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.