
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy, prawdopodobnie jako jedyna w Polsce, bada kleszcze pod kątem trzech groźnych patogenów. Pajęczaki można dostarczyć do stacji, ale za badanie trzeba zapłacić.
- Od października br. w naszej stacji istnieje możliwość wykonania badania na obecność specyficznego materiału genetycznego kolejnych patogenów w kleszczu. Chodzi o takie patogeny jak anaplasma, babesia oraz wirus kleszczowego zapalenia mózgu - mówi dr nauk o zdrowiu inż. Jerzy Kasprzak, państwowy wojewódzki inspektor sanitarny w Bydgoszczy.
- Babeszjoza i anaplazmoza występują głównie u zwierząt i to dla nich stanowią zagrożenie. Jednak z uwagi na pojawiające się też coraz częściej u ludzi zakażenia właśnie tymi chorobami odkleszczowymi, postanowiliśmy poszerzyć naszą działalność analityczną. Chcemy też sprawdzić, czy dostarczone do naszej stacji kleszcze przenoszą wskazane patogeny, bo na razie brakuje pełnej informacji w tym zakresie.
Z dalszej części artykułu dowiesz się:
- ile kosztują badania na obecność różnych patogenów w kleszczach
- jakie są największe korzyści z tego typu badań
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień