Ciała grzebano w śniegu. Gdy przyszła odwilż, trupy płynęły rzeczką - nie ukrywa Kazimiera Siekanowicz z Zielonej Góry.
- Przyszli w biały dzień, pijani, chyba czterech ich było. Chcieli zgwałcić moją kuzynkę Milę. Miała 17-18 lat, piękna blondynka, wysoka, postawna - Jerzy Róg sięga po szklankę i upija łyk wody.
Był wrzesień 1939 roku. – Mama próbowała wykraść ojca ze szpitala. Udało się. Furmanką, opłaconą kosztownościami, przewieziono go do Lwowa. Bo Rosjanie już szukali oficerów, nauczycieli – mówi Anna z Królów Stawiarska.
W sierpniu 1939 ojciec, starszy sierżant rezerwy, został powołany do wojska. Odprowadzałem go na dworzec i wtedy... widziałem go po raz ostatni - wspomina Zenon Sroka, wówczas ośmioletni chłopiec.
Jak bombardowali, to byłem w kotłowni. Ja siedział i soczewicę jadł. Może łyżkę, dwie ja wziął i coś szum się zrobił - opowiada Antoni Kołłątaj z Drzonowa, który pochodzi z Rychcic pod Drohobyczem.
W biurze żywnościowym codziennie dostawali ćwiartkę chleba. Trzeba było podać nazwisko, a nazwisko rodowe brzmiało... Deputat. Słysząc je urzędnicy powtarzali - wiem, że pani przyszła po deputat, ale jak pani się nazywa...
Marina Santocka urodziła się w zachodniej części dzisiejszej Białorusi, niedaleko od granicy białorusko-litewskiej. Jakieś 60 km od Wilna.
- Nie jesteśmy Polonią na Białorusi, bo nie przyjechaliśmy tu na zarobek. Mieszkamy na tych ziemiach z dziada pradziada - powtarza często Weronika Sebastianowicz. Gdy by myślała inaczej, uniknęła by prześladowań i łagrów. Ale dla niej Kresy za...
Wołkowysk Centralny był miejscowością przytuloną do wielkiego węzła kolejowego. Dwa razy dziennie przemykał tędy pociąg międzynarodowy. Dyżurnym ruchu był ojciec Anastazji Sokalskiej, która dziś mieszka w Zielonej Górze.
Antoni Skrendo dzieciństwo spędził nad Niemnem, do pierwszej komunii przystąpił w Lubczy, a jako 19-latek usłyszał wyrok: dziesięć lat więzienia za zdradę ojczyzny...
- 11 lipca 1943 roku nastąpiło apogeum mordów ukraińskich nacjonalistów na Polakach. Tak, rzeź to najodpowiedniejsze określenie tego, co się stało - mówi Włodzimierz Bogucki, szef Lubuskiej Rodziny Katyńskiej, uczestnik tamtych tragicznych wydarzeń.
- I dlatego dziś wszystkim powtarzam, że w Zielonej Górze możemy śmiało mówić, że na naszych winnych wzgórzach spotkały się dwie tradycje winiarskie - ta miejscowa, poniemiecka i polska, kresowa - tłumaczy Przemysław Karwowski.
- Wiera wybłagała jakiegoś wysoko postawionego Niemca żeby nas nie zabijali. Już były kopane rowy na nasze ciała – to fragment historii naszej Czytelniczki.
To drugie takie Euro u nas. W 2012 roku byliśmy z Ukrainą współgospodarzami ME seniorów. Teraz samodzielnie zorganizowaliśmy młodzieżowe ME.
Prezes Lecha Poznań Karol Klimczak ocenia pracę trenera Nenada Bjelicy i mówi o planach transferowych klubu przed nowym sezonem.
Jest młody, wybitnie zdolny i za chwilę wyrusza na podbój świata. Paweł Rybacki, tegoroczny absolwent I Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. króla Jana III Sobieskiego w Bydgoszczy, odniósł życiowy sukces. Będzie studiował na Harvardzie!
Rozmowa z Leszkiem Walczakiem, przewodniczącym regionu NSZZ „Solidarność” w Bydgoszczy, o sytuacji w jednostkach ochrony zdrowia.
Ponad 150 zawodników wzięło udział w pierwszej serii mistrzostw Polski, które rozegrano na torze w Słomczynie. Zawody zaliczane były również do klasyfikacji Rok Cup Poland.
Mundrowi emeryci właśnie dostają decyzje o zabraniu im 2/3 świadczeń. Finansowe restrykcje dotykają nawet zasłużonych policjantów po 20 latach pracy w wolnej Polsce. Wystarczy, że rok pracowali w PRL...
W czwartek minęła piąta rocznica śmierci Stefana Stuligrosza, twórcy Poznańskich Słowików. Ale w drugiej połowie XX w. w mieście działało kilka nie mniej sławnych chórów. Czy i dziś można Poznań nazwać stolicą polskiej chóralistyki?
25 czerwca, po raz 46. zjadą do Łagowa filmowcy z Europy Środkowej i Wschodniej, by powalczyć o Złote Grona. Filmowy maraton potrwa osiem dni.
Rozmawiamy z ALEKSANDRĄ IŻYCKĄ, szefową Biura Toruńskiego Centrum Miasta o tym, co się już na starówce zmieniło, a co jeszcze zmienić powinno, aby zabytkowe serce miasta nie znalazło się znów w głębokim kryzysie, z którego właśnie wychodzi.
Najpierw zatelefonował zdenerwowany mężczyzna: - Chcą wycinać piękne stare lipy przy ulicy Kopernika? Przecież to są zdrowe drzewa! - alarmował zdenerwowany, wskazując na przykłady wycinki w mieście.
Z zestawienia zarobków absolwentów poszczególnych uczelni wynika, że opłaca się studiowanie w Warszawie czy Krakowie. Ale w Poznaniu?
O krok od przejęcia przez ratusz dworca PKP w Szczecinku. I od zmiany jego fatalnego wizerunku
- Nie zgodziłam się na zaszczepienie Wandy po tym, co po szczepieniu przeszła moja pierwsza córka. Po prostu bałam się - tłumaczyła. Opowiadała o skokach gorączki, omdleniach, drgawkach i bezdechach, które dopadały jej córkę.
Takim ludziom, jak ja trzeba pozwolić rozwijać mocne strony, - tłumaczy dr Peter Schmidt. Ma zespół Aspergera, więc inaczej postrzega świat. Czuje się, jak na wyspie, z której nie można dostać się na ląd.
Przyznał, że skonstruował i podłożył bombę pod samochód żony. Chciał się od niej uwolnić, a teraz resztę życia może spędzić za kratkami.
9, 24, 27, 30, 40, 48 - te liczby we wtorkowy wieczór przyniosły szczęście graczowi, który kupił kupon z plusem w jednej z bydgoskich kolektur.
Gigantyczny proces stanął pod znakiem zapytania. Oskarżony Henryk B. najpierw nie zgodził się na prowadzenie rozpraw pod jego nieobecność. Potem zgłosił poważne kłopoty ze zdrowiem. Jak zareagował sąd?
- W Polsce pracuje kilkuset Syryjczyków. M.in. w szpitalach leczą Polaków, a nie uchodźców - przypomina prof. Bassam Aouil. - Dlaczego rząd nie chce kolejnych?
Polska nie realizuje decyzji o relokacji uchodźców, więc Komisja Europejska rozpoczyna postępowanie w sprawie łamania prawa. Co to dla nas oznacza i czy powinniśmy przyjąć uchodźców?
Czerwcowe targi Innowacje Technologie Maszyny były okazją, by poznać najnowsze technologie możliwe do zastosowania i już stosowane w przemyśle. Jedną z nich jest druk 3D. Czym tak naprawdę jest?
Rozmawiamy z Jakubem Iwanisikiem, instruktorem i ratownikiem wodnym Środkowopomorskiego WOPR-u w Darłowie
Sytuacja szpitala się stabilizuje - zapewniają władze Starostwa Powiatowego w Sławnie. Rada Powiatu podjęła decyzję o pokryciu straty szpitala za miniony rok.
Nasz ekspert, psycholog Jacek Pawłowski, tym razem odpowiada na pytania Czytelników.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.
Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.