10 w skali ryzyka wypadku. Taka jest droga krajowa nr 10

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowski
Marek Weckwerth

10 w skali ryzyka wypadku. Taka jest droga krajowa nr 10

Marek Weckwerth

Wypadki na drodze krajowej nr 10 między Bydgoszczą a Toruniem to już niemal codzienność, przy tym tragiczna. Ostatni śmiertelny wypadek wydarzył się 7 sierpnia. W dwa kolejne dni doszło do dwóch groźnych kolizji.

Policja i prokuratura wciąż wyjaśniają okoliczności wypadku 7 sierpnia przed godz. 3 na wysokości Solca Kujawskiego, w którym zginął 29-letni kierowca renaulta, natomiast pasażerka (także 29 lat) trafiła do szpitala. Auto zjechało na pobocze i uderzyło w drzewo.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, do wypadku doszło podczas wyprzedzania, gdy auto zahaczyło tyłem o wysepkę i wypadło z drogi.

8 sierpnia na DK 10 w Wypaleniskach zderzyły się samochody ciężarowy i dostawczy, na szczęście bez konsekwencji dla życia i zdrowia kierowców. Droga była jednak długo zablokowana.

W nocy z czwartku na piątek doszło do kolejnego zdarzenia - w Przyłubiu dachowało auto. Kierowca wydostał się z wraku o własnych siłach.

- W tym roku, do końca lipca, na tej drodze zginęło już 8 osób, a 12 odniosło rany - wylicza kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. Było też 411 kolizji.

Do tej statystyki trzeba dodać śmiertelny wypadek 7 sierpnia.

Co dalej z DK 10? Czy jest szansa na jej przebudowę? Czytaj w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 62% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Weckwerth

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.