Wolę grać na boisku niż na komputerze [ROZMOWA]

Czytaj dalej
Fot. Fot. Tomasz Czachorowski
Marcin Karpiński

Wolę grać na boisku niż na komputerze [ROZMOWA]

Marcin Karpiński

W sobotę w meczu na szczycie IV ligi Chemik zagra z Kujawianką Izbica Kujawska (godz. 14). - W grę wchodzi tylko wygrana – mówi Robert Frasz, obrońca Chemika.

Do pierwszego składu Chemika wciąż dochodzą wychowankowie, więc stałem się pan jednym z najbardziej doświadczonych zawodników. Ile to już będzie lat występów w tym klubie?

Na Glinki udałem się w wieku 8 lat. Spędziłem w nim pierwsze dwanaście lat przygody z futbolem. Później na cztery lata przeszedłem do Unii Solec Kujawski. Następnie grywałem w Warlubiu skąd wróciłem do Chemika. Kiedyś próbowałem gry w szkółce w Opalenicy, dwukrotnie wyjechałem z tamtejszym zespołem na obóz. Były też próby wyjazdu do SMS Łódź. Życie zweryfikowało jednak te plany.

W dalszej części artykułu:

  • Dlaczego Robert Frasz został obrońcą?
  • Jak wspomina hat-tricka z tej rundy?
  • O tym, co skłoniło go do pracy z młodzieżą
Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marcin Karpiński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.