Podwyżka płac i dymisja minister edukacji - z takimi postulatami nauczyciele z Bydgoszczy jadą na protest do stolicy

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch/Archiwum
Małgorzata Pieczyńska

Podwyżka płac i dymisja minister edukacji - z takimi postulatami nauczyciele z Bydgoszczy jadą na protest do stolicy

Małgorzata Pieczyńska

O sytuacji nauczycieli, zwolnieniach pedagogów, niskich zarobkach i proteście, który w sobotę (22 września) odbędzie się w stolicy, rozmawiamy z Mirosławą Kaczyńską, prezesem Oddziału ZNP Bydgoszcz.

W sobotę (22 września) o godz. 12 przed Kancelarią Premiera odbędzie się ogólnopolska manifestacja OPZZ pod hasłem „Polska potrzebuje wyższych płac”. Czy reprezentacja bydgoskiego Oddziału ZNP też się tam wybiera?
Z całego Kujawsko-Pomorskiego do stolicy pojedzie w sumie 10 autokarów, w tym także dwa z Bydgoszczy. Właśnie tworzony jest budżet państwa na przyszły rok. Od stycznia ma wzrosnąć najniższa płaca krajowa z 2100 zł brutto do 2250 zł. To najlepszy moment, aby nauczyciele przypomnieli o sobie. ZNP domaga się podwyżek na poziomie 1000 zł brutto. Obecnie nasze zarobki są żenujące. Przykładowo nauczyciel stażysta z wyższym wykształceniem po studiach magisterskich zarabia 2254 zł brutto. To nie zachęca młodych do pracy w tym zawodzie. Zresztą już brakuje matematyków, fizyków, czy chemików, a dla innych specjalności nie ma godzin i trzeba uzupełniać etaty w różnych szkołach. A cierpią na tym głównie uczniowie.

Od stycznia ma wzrosnąć najniższa płaca krajowa z 2100 zł brutto do 2250 zł. To najlepszy moment, aby nauczyciele przypomnieli o sobie.

Ale MEN podkreśla, że w 2017 roku po raz pierwszy od 5 lat zostały zwaloryzowane płace nauczycieli, a od kwietnia br. rozpoczęło się wprowadzanie podwyżek podnoszących wynagrodzenia o 5,35 proc. W latach 2019-2020 pensje nauczycieli mają wzrastać o kolejne 5 proc. w każdym roku...
Rzeczywistość wygląda inaczej. Od kwietnia br. dostaliśmy wręcz śmieszną podwyżkę. U nauczyciela stażysty wyniosła ona 80 zł brutto, a u dyplomowanego 160 zł brutto. Na dodatek otrzymaliśmy ją z poślizgiem, bo minister za późno podpisała rozporządzenie.

Przeczytaj dalszą część rozmowy

Pozostało jeszcze 58% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Pieczyńska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.