Parafia na Czyżkówku w Bydgoszczy prosi o udostępnianie archiwalnych zdjęć. Obchodzi jubileusz 75-lecia konsekracji kościoła

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowski
Małgorzata Pieczyńska

Parafia na Czyżkówku w Bydgoszczy prosi o udostępnianie archiwalnych zdjęć. Obchodzi jubileusz 75-lecia konsekracji kościoła

Małgorzata Pieczyńska

Parafia św. Antoniego z Padwy na bydgoskim Czyżkówku obchodzi w tym roku 75. rocznicę konsekracji kościoła. Z tej okazji planuje wydać okolicznościową publikację i prosi mieszkańców o udostępnienie zdjęć sprzed lat.

Zobacz wideo: Prognoza pogody na zimę 2020/2021.

- Chcemy w ten sposób uczcić ten wyjątkowy jubileusz - mówi ksiądz Janusz Konysz, proboszcz parafii przy ul. Głuchej. - W 2009 r. mój poprzednik ks. kanonik Jan Graczyk wydał już krótką historię kościoła, ale chcemy, żeby teraz powstała książka wzbogacona fotografiami przy większym udziale parafian. Zrobiłem już sondę i sporą wiedzę o parafii przekazali nasi szafarze, ponad 80-letni Henryk Otlewski i Andrzej Pyszka, który wiele wie o naszym kościele z przekazów swojego ojca.

Rocznica konsekracji kościoła na Czyżkówku przypada 2 grudnia br. Po zakończeniu II wojny światowej w 1945 roku dokonał jej prymas Polski August Hlond.

Czekają na zdjęcia sprzed lat

- Do jubileuszu zostały już niecałe dwa miesiące, a bardzo nam zależy, aby tę publikację ozdobić zdjęciami sprzed lat związanymi z naszą parafią - mówi ks. Janusz Konysz. - Mamy już kilka, ale to za mało, dlatego prosimy naszych parafian i innych mieszkańców Bydgoszczy, którzy mogą posiadać w swoich prywatnych zbiorach fotografie archiwalne, o udostępnienie ich nam na potrzeby tej publikacji. Można je przesłać na adres mailowy: [email protected] lub pocztą: Parafia św. Antoniego z Padwy, ul. Głucha 15, 85-404 Bydgoszcz. Zeskanujemy je i odeślemy na adres zwrotny. Prosimy też, aby opisać je, czyli z jakiej okazji zostały wykonane i kto jest na zdjęciach.

Sam budynek kościoła został wzniesiony w latach 1936-1939. Na wieży wciąż znajduje się krzyż z 1938 r.

- W 1939 r. Niemcy przeznaczyli budynek do rozbiórki - mówi ks. Janusz Konysz. - Za sprawą księdza Polzina, który interweniował u władz niemieckich, udało się go wydzierżawić dla niemieckiej firmy na magazyny. Niemcy płacili dzierżawę parafii i tym sposobem kościół ocalał.

W ostatniej dekadzie przeprowadzono tu wiele prac remontowych.

- W tym roku została otynkowana wieża. Prace trwały dwa lata - mówi proboszcz parafii. - Wcześniej wymieniono dach i umocniono fundamenty, bo ściany świątyni pękały. W następnym etapie planujemy wykonanie elewacji kościoła.

Małgorzata Pieczyńska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.