Krzysztof Błażejewski

Pachnący świat „Delikatesów” - miały zwiastować powrót do przedwojennych czasów z dobrze zaopatrzonymi sklepami

Pachnący świat „Delikatesów” - miały zwiastować powrót do przedwojennych czasów z dobrze zaopatrzonymi sklepami
Krzysztof Błażejewski

W polskiej szarzyźnie lat 60. ub. stulecia to była prawdziwa gratka i odrobina luksusu, o jakim wszyscy marzyli. „Delikatesy” pachniały kawą i cytrusami.

Dom Handlowy Delikatesy” założony został przez grupę dobrze sytuowanych osób, posiadających koneksje na szczeblach władzy partyjnej w 1952 roku i miał służyć prywatnym zyskom, obchodząc meandry propagandowej ideologii i codziennej praktyki gospodarczej. To do tej sieci sklepów miały być w pierwszej kolejności kierowane artykuły importowane. Kiedy cały kraj biedził się, co włożyć do garnka, uprzywilejowani mieli dostęp praktycznie do wszystkiego.

W 1955 roku w Polsce było już 36 takich placówek.

Pozostało jeszcze 80% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Błażejewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.