Kto chce zbadać Czerwoną Planetę? Misja na Marsa prostsza niż myślisz

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Olkowski
Grzegorz Kończewski

Kto chce zbadać Czerwoną Planetę? Misja na Marsa prostsza niż myślisz

Grzegorz Kończewski

To nie jest zwykła gra komputerowa. W ReMY chodzi o to, by poczuć się jak autentyczny zdobywca Marsa, wysłany w misję badawczą przez NASA. Owszem, siedzi się przed komputerem, ale steruje się prawdziwym łazikiem, który porusza się po prawdziwym polu marsjańskim. To pole marsjańskie powstaje właśnie w Toruniu. Będzie jednym z największych na świecie.

Entuzjastom tematyki marsjańskiej słowo „ReMY” (z ang. Remote Mars Yard, czyli zdalne pole marsjańskie) nie jest obce. Już kilka lat temu spopularyzowała je niewielka toruńska spółka, działająca w branży kosmicznej - ABM Space. To ona wpadła na pomysł zarabiania na kosmicznej edukacji. Zyskało to aprobatę ESERO, czyli działu edukacji Europejskiej Agencji Kosmicznej. Projekt ReMY był konkursem, a więc rodzajem rywalizacji, w której udział wzięło 75 szkół z całej Polski. Od samego początku chodziło o udział w misji marsjańskiej.

Uczniowie z kosmiczną pasją

Działało to tak, że szkolne zespoły poprzez internet logowały się do prawdziwego łazika, który znajdował się na odpowiednio uformowanym polu marsjańskim (w jednym z pokojów w siedzibie spółki w Toruniu) o powierzchni 12 mkw. Dzięki internetowi i odpowiedniemu oprogramowaniu wyposażonym w kamerę łazikiem można było sterować i wykonywać konkretne kosmiczne misje.

Z dalszej części materiału dowiesz się o:

  • na czym polega projekt ReMy
  • ile kosztuje misja na Marsa
  • jakie zadania czekają na uczestników misji
Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Grzegorz Kończewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.