Krzysztof Błażejewski

Jazda figurowa na ulicach Bydgoszczy. Tak było 26 lat temu

Pierwsze autobusy MZK, które tego dnia wyjechały, kończyły swoje kursy nagle, przeważnie na słupach oświetleniowych lub drzewach Fot. Dariusz Bloch/archiwum Pierwsze autobusy MZK, które tego dnia wyjechały, kończyły swoje kursy nagle, przeważnie na słupach oświetleniowych lub drzewach
Krzysztof Błażejewski

26 lat temu odwilż, która przyszła po fali długotrwałych mrozów, wywołała gołoledź i tym samym sparaliżowała miasto

Środowy poranek 6 stycznia 1993 roku wielu bydgoszczan zapamiętało na długo. Tego dnia Bydgoszcz od wczesnych godzin rannych została całkowicie sparaliżowana przez oblodzenie ulic i chodników. Droga do pracy zajmowała ludziom trzy, cztery razy więcej czasu niż zwykle. Nie jeździła komunikacja miejska, a nieliczne osobówki wyczyniały „dzikie harce” na ulicach. Przychodnie były pełne poobijanych ludzi.

Oni noszą mundurki!

Powstanie gołoledzi w godzinach nocnych zapowiadały wcześniejsze prognozy pogody. Nie umiały one jednak określić, o której godzinie to zjawisko się zacznie.

Przeczytaj dalszą część artykułu

Pozostało jeszcze 73% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Błażejewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.