Bydgoszczanie pokochali elektryczne skutery i hulajnogi, ale nie zawsze parkują je z głową

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowski
Małgorzata Pieczyńska, M

Bydgoszczanie pokochali elektryczne skutery i hulajnogi, ale nie zawsze parkują je z głową

Małgorzata Pieczyńska, M

Elektryczne skutery i hulajnogi, które od niedawna dostępne są w Bydgoszczy, robią furorę. Niestety, nie wszyscy szanują ten sprzęt i parkują go prawidłowo.

- Niedawno na jednej z ulic miasta widziałem taki skuter porzucony w krzakach - mówi pan Andrzej, mieszkaniec Osowej Góry. - Innym razem trafiłem na hulajnogę, która leżała na środku chodnika. Nie mam nic przeciwko użytkownikom skuterów elektrycznych, czy hulajnóg, ale to niedopuszczalne!

Tomasz Krzywański, lokalny partner blinkee.city w Bydgoszczy, przyznaje, że gdy ponad miesiąc temu w mieście pojawiły się elektryczne skutery, był z tym duży problem.

Pozostało jeszcze 84% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Pieczyńska, M

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.