Dwaj przyjaciele z boiska powalczą o prymat w mieście

Czytaj dalej
Fot. Filip Kowalkowski
Marcin Karpiński

Dwaj przyjaciele z boiska powalczą o prymat w mieście

Marcin Karpiński

Grali razem w Chemiku Bydgoszcz przez 17 lat. Później zajęli się trenerką. W sobotę po raz pierwszy wystąpią przeciwko sobie w meczu mistrzowskim.

W derbach IV ligi. Piotr Gruszka jako trener Chemika Bydgoszcz, a Włodzimierz Korecki w roli szkoleniowca Polonii Bydgoszcz. Łączą ich też relacje rodzinne. Korecki jest ojcem chrzestnym młodszego syna Gruszki.

W sobotę o godzinie 12.00 (boisko przy ul. Glinki) derby IV ligi: Chemik Bydgoszcz - Polonia Bydgoszcz (wstęp wolny)

Dwaj przyjaciele z boiska. Są jak stare, dobre małżeństwo. Razem przeżyli wzloty i upadki, zostawiając na murawie krew, pot i łzy. Wspólnie cieszyli się z awansu Chemika do II ligi w 1991 r. A później z najwyższego, piątego miejsca w tych rozgrywkach w historii klubu.

Razem (z ekipą Chemika/Weltinexu) jako jeszcze młodzi zawodnicy ogrywali też Polonię (3:0). Korecki zmienił w tym spotkaniu kontuzjowanego Gruszkę, by później... zdobyć swoją pierwszą bramkę w seniorach.
- Przeprowadzaliśmy ze sobą podczas meczów wiele akcji – mówi Gruszka.
- I po meczach też! – śmieje się Korecki. - Ale to się nie nadaje do gazety...

Jak oni to wygrali?

W pamięci utkwiły im między innymi zawody z Cuiavią Inowrocław. Kiedy po 75 minutach przegrywali 0:3 i wygrali 4:3… Ówczesny dyrektor klubu po 75 minucie opuścił stadion. Gdy w poniedziałek wrócił na obiekt, zapytał panią z recepcji o końcowy wynik. Nie mógł uwierzyć w to, co się stało. Od razu musiał zajrzeć do gazety.
W Chemiku nigdy się nie przelewało, ale w zespole panowała bardzo dobra atmosfera.
- Rozumieliśmy się na boisku i poza nim. Nigdy nie urwaliśmy kontaktów – dodaje Korecki.

Klub jak drugi dom

I z sentymentem wspomina dawne dzieje, ponieważ w klubie przy ul. Glinki, z przerwą na zasadniczą służbę wojskową, spędził trzydzieści lat. W sobotę zapewne poczuje dawny klimat. Treningi rozpoczął u ojca, a później wszystkiego, co dotyczy futbolu, nauczył się w Chemiku.

Pierwszą legitymację klubową odebrał w 1981 roku. Podstaw uczył się u trenera Jana Rucińskiego. A potem na długie lata zakotwiczył w pierwszym zespole. Dopiero na koniec kariery, na pół roku przeniósł się do Przechowa, skąd ponownie wrócił na Glinki.

- Dostałem ofertę poprowadzenia pierwszego zespołu, a że już w Chemiku trenowałem dzieciaki, było mi to na rękę. Seniorami zajmowałem się w nim po raz ostatni w 2011 r.

To nie będzie wojna

Personalnie Chemik jest od nas silniejszy. Myślę również, że uchodzi za faworyta sobotniej konfrontacji

Gruszka trenuje piłkarzy Chemika z przerwami od wielu lat, Korecki Polonię trzeci sezon. Ostatni tydzień minął im na przygotowaniach do derbów.

- Podchodzimy do tego spotkania jak do każdego innego. To nie będzie żadna wojna. Chociaż w trakcie spotkania na pewno będzie widać emocje – twierdzi opiekun najlepszej obecnie drużyny IV ligi. - Od początku będziemy musieli być skoncentrowani. Polonia dobrze gra skrzydłami i potrafi być groźna w polu karnym - dodaje.

- Personalnie Chemik jest od nas silniejszy. Myślę również, że uchodzi za faworyta sobotniej konfrontacji – uważa natomiast Korecki. - Ale tanio skóry nie sprzedamy. Pokażemy to, co mamy najlepsze.

Być może wygra ten, kto opanuje środek boiska. Wśród gospodarzy prym w tej strefie wiedzie Paweł Olszewski, u polonistów dużo akcji przechodzi przez Roberta Sawickiego. Większość graczy obu drużyn zna się jednak bardzo dobrze. Każdy wie jakie posiada atuty.

Wychowankiem Chemika jest także trener bramkarzy Polonii Adam Kopaczewski. W tym klubie grali też obecni poloniści – Adam Kardasz, Tomasz Sarnowski i Mateusz Wysocki.

- Zapowiada się więc interesujący pojedynek – dodaje Kopaczewski. - Kto wygra? Myślę, że Chemik musi, a my możemy…

W czołówce do końca?

Obie drużyny chciałyby na dłużej zadomowić się w czołówce. Chemicy po udanym początku sezonu uchodzą zresztą za faworyta rozgrywek, poloniści też chcą punktować.

- Jeśli będą nas omijać kontuzje, to może zajdziemy wysoko – mówią z nadzieją w głosie obaj szkoleniowcy.
Rok temu Gruszka i Korecki zagrali przeciwko sobie w Pucharze Polski. Na Słowiańskiej Chemik pokonał Polonię 3:2 po dogrywce. Jutro pierwszy raz zmierzą się w lidze.

Przy okazji można pomóc

Przy okazji tego spotkania odbędzie się prowadzona wspólnie z Caritas zbiórka pieniędzy na rzecz osób poszkodowanych w nawałnicach, które w ostatnich tygodniach przeszły m.in. przez nasze województwo. Gromadzone będą także dary jak np. kanistry na paliwo, żywność sucha długoterminowa, baterie, koce, ręczniki, papier toaletowy, plastikowe miski, kubki jednorazowe, środki czyszczące i higieny osobistej, paliwo do pił i agregatów, a także olej do smarowania łańcuchów pił.

Marcin Karpiński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.